już nie tęsknimy
ale mówimy, że tęsknimy
patrzymy na siebie
nie widząc się
mechanicznie całujemy
w rytmie pozbawionym emocji
uderzając językiem o język
przytulamy czasami
nie szukając bezpiecznych ramion
rozglądamy się w mieszkaniu na boki
rozdzielając w myślach rzeczy na moje i twoje
nie szukamy ładnego, swojego i ukochanego
a leżąc w łóżku nie razem, tylko obok
zbytnio się nad tym nie zastanawiamy
choć wiemy o wspólnym kłamstwie