mokra smuga na szybie
deszcz czy łzy?
rozmyły ołowiany świat
i twe usta zimne
dziwnie niezachłanne
prosiły niegdyś o pocałunki
zamykam drzwi
cicho łkam
dlaczego, dlaczego?
gryzę podmokłą ziemię
cała bólem zszyta
dlaczego, dlaczego?
nie umiem otworzyć okna
i wyglądać za słońcem
grudzień, 2010