Kwiaty dziś nie pachną cierpliwą słodyczą.
Milczą, ukryte pod śniegowym płaszczem,
milczą, umarłe i niewschodzące ze słońcem.
Przygasły na chwilę lub zgasły na zawsze
i nic już dla świata nie znaczą.
Nie dla nich niebo czy piekło,
jedynie więzienie wśród nicości,
wśród resztek siebie w zziębniętej ziemi.
styczeń, 2016